 |
Wędrownictwo w Świdniku Forum wędrowników hufca Świdnik
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyzma
Harcerz Starszy/ Harcerka Starsza

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:41, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moim wyczynem było wystruganie w drewnie Watry Wędrowniczej:P
Wiesz Kamil nigdy stopień nie jest równy stopniowi, a sprawność sprawności... Wszystko zależy od tego czy zależy ci tylko na dodatkowej patce, belce, gwiazdce lub kółeczku czy na tym by dobrze bawiąc się robiąc swój stopień (przez dobrą zabawę rozumiem rozwijanie się )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyzma
Harcerz Starszy/ Harcerka Starsza

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:41, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego muwisz, że wyczyn musi być przymusem?? Wyczyn musi być rzeczą w której przełamiesz własne graniece, ale nigdy przymusem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil
Wędrownik/ Wędrowniczka

Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik City
|
Wysłany: Nie 19:29, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Napisałem, że musi on być "pewnego rodzaju przymusem", ponieważ musi przełamać jakąś barierę wewnętrzną. Czasami trzeba sobie powiedzieć: np. "Muszę wytrzymać - nie zjem tych lodów" itp. Wyczyn musi wymagać silnej woli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olga
Harcerz/ Harcerka

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domku
|
Wysłany: Nie 20:04, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie wyczyn był swego rodzaju "sprawdzianem" ale tez i zabawą Sprawdziłam swoją wytrzymałość a poza tym świetnie się bawiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alonz
Zuch

Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:53, 06 Lis 2006 Temat postu: yama |
|
|
Chciałem opowiedzieć o pewnym wyczynie, którego dokonał dawno temu mój przyjaciel. Działo się to na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w okolicy pięknego zamku Ogrodzieniec, na skałkach gdzie wspinają się zawodowcy. Przyjaciel wspiął się na ta ścianę, która była bardzo trudna i wysoka bez asekuracji! Nigdy tez wcześniej się nie wspinał. Z tego co pamiętam to opowiadał mi, że w pewnym momencie myślał, że już nie da rady i spadnie.. ale udało mu się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stitch
Harcerz Starszy/ Harcerka Starsza

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Wto 11:16, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Przyjaciel wspiął się na ta ścianę, która była bardzo trudna i wysoka bez asekuracji! |
Tylko czy to aby na pewno wyczyn? Wiem, że możesz się obrazić, ale patrząc na to z perspektywy czasu to bardziej skrajna nieodpowiedzialność i głupota. Ta skalna ściana na prawdę była dość wysoka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dwa złote
Zuch

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:50, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dla każdego wyczynem bądzie coś innego, np. przełamanie strachu, zależy czym kierowała się ta osoba, jeżeli myślała "węjdę tam i wszystkim pokażę, że umiem" to źle, ale jak myślała " wejdę tam i udowodnię SOBIE, że potrafię to zrobić" to już inna sprawa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stitch
Harcerz Starszy/ Harcerka Starsza

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Śro 11:52, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W tym przypadku nie chodzi o udowadnianie. Tu chodzi o odpowiedzialność. Zabawy na wysokości mogą się źle skończyć bez wiedzy, umiejętności, doświadczenie i sprzętu. Chodzi o to by każdy, kto podejmuje się wyczynu, robił to z głową. Bez stwarzanie niepotrzebnych sytuacji zagrożenia zdrowia i życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz Sokalski
Wędrownik/ Wędrowniczka

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Śro 14:19, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówcą. Dodatkowo jeśli temu komuś by się coś stało instruktor który się wami opiekował (o ile był to wyjazd harcerski) poszedł by do więzienia. Więc była to skrajna głupota. Dziwię się że wogóle na to pozwolł (o ile wogóle o tym wiedział).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pyzia
Zuch

Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:37, 11 Lis 2006 Temat postu: ... |
|
|
nie patrzmy na wyczyn tylko jako forme fizyczna...moj wyczyn był poświęcony mojemu JA. może to śmiesznie brzmi take tak było... pokonałam strach i uprzedzenia...nauczyłam sie inaczej spostrzegać świat...powiem szczerze, że gdyby nie Rajd Sobótkowy to bym nie dowiedziała się wielu ciekawych rzeczy o sobie -> dziękuje organizatorom :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jkeeper
Moderator
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:22, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie do końca wiem, jak z tym jest. Wyczyn dobierasz sam do własnych niedomagań, uzależnień lub słabości, a by spróbować je wyeliminować...??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil
Wędrownik/ Wędrowniczka

Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik City
|
Wysłany: Wto 19:27, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak... Można jeszcze wybrać taki wyczyn, aby się czegoś nauczyć, np. gry na gitarze To musi być coś dla Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
srebro
Zuch

Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:14, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wyczyn to tak jak każde inne wymaganie w stopniu czy w sprawności, sam sobie to wybierasz co zrobisz. Wyczyn jak sama nazwa wskazuje, to coś czego wcześniej nie robiłeś, czego może się bałeś, czego nie mogłeś zrobić z przyczyn dotyczących twojej sprawności fizycznej. Jest to indywidualna sprawa każdego wędrownika, bo właśnie dla jednego nauka gry na gitarze to umiejętność zupełnie obca i trudna do nauczenia, a dla drugiego to codziennośc, siada ,bierze gitare i gra. Dlatego o wyczynie nie można mówić o Ty to miałeś zadanie trudniejsze, a Ty to łatwiejsze bo każdy mierzy to na swoje własne możliwości.
Tak jak już wspomniałam to bardzo indywidualna sprawa, tj. powinno być z całą próbą wędrowniczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ochna
Wędrownik/ Wędrowniczka

Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: "ś" :)
|
Wysłany: Czw 16:04, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Do tego co napisała Srebro dodam jeszcze, że to może być coś co już wcześniej robiliśmy, np. pobicie swojego rekordu w jakiejś dziedzinie sportu.
Jak dla mnie wyczyn to coś jak wyzwanie, które sami sobie stawiamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kyklus
Zuch

Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:12, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
wyczyn?? jest to coś wyjątkowego, coś co sie zrobi tylko na potrzeby tej właśnie próby, wiem, że jest to indywidualna sprawa każdego niedoszłego wędrownika, ale to musi być coś extra, kilka wyczynów już każdy z was na pewno zrobił tylko nie napisał tego w próbie. mój wyczyn to był dromader, czyli 100km w 24h, udało się. Ale podobnych wyczynów w swoim życiu zaliczyłem kilka. nie należy sie ograniczać do tylko jednej dziedziny, wyczyn też powinien być z takiej dziedziny, w której jesteśmy bardzo kipscy lub całkowicie nam ona nie leży. np. nauczę sie rozpoznawać 20 gatunków drzew....dla mnie to np. było by trudne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|