Wędrownictwo w Świdniku

Dyzma

Pewnie większość z Was spotkała się z takim pojęciem jak InO. Jwst to moim zdaniem ciekawy sposób na spędzenie czasu i szkolenia się z posługiwania sie mapą.
Nie wiem dlaczego, ale u nas w hufcu zawody InO nie są zbyt popularną zabawą. A, nie wiem dlaczego. Nie raz rozwieszałem w hufcu info o zawodach organizowanych przez klub InOChodziec z Lublina który organizuje zawody niedaleko nas, czasami nawet i w Świdniku.

Może zacznijmy interesować sie takimi zawodami, gdyż nie raz widzę, na grach hufcowych na których trzeba chodzić z mapą zakłopotanie niektórych ludzi którzy nie wiedzą nawet jak trzymać mapę. Może zacznijmy propagować takie zawody w naszych drużynach to być może na przyszłe Pióro Bażanta przyjdzie więcej osób niż ostatnio (6 chyba o ile pamiętam).

A, o to stroka na której możemy znaleźć info o imprezach organizowanych przez wspomniany przeze mnie klub i drugi link do najbliższej imprezy która odbywać będzie się 26 maja w lesie koło zalewu Zemborzyckiego:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kamil

Dzięki Dyzma za linki... zastanowię się nad tą "Kukułką" Razz

Chętnie bym pojechał Smile

Dyzma

To jak chcesz to mów, ode mnie jedzie około 6 osób Razz

zresztą zawsze jeździmy na ich zawody jak są...

Kamil

To wstępnie mnie zapisz, ale raczej nic nie powinno się zmienić Smile

Tylko dobrze byłoby jakbym miał jeszcze kogoś do patrolu Razz

Szeszej

Ino? Nie dla mnie Wink

Mateusz Sokalski

niestety niektórzy mają wtedy egzaminy...

Dyzma

U mnie pary już poustawiane, a żeby zapisać to trzeba kase do 23 wpłacić

ochna

...ale InO to nie tylko zawody!
W naszym hufcu są tacy "zapomniani" instruktorzy np Artur Łuka, którzy na pewno chętnie przeprowadzą jakieś zajęcia nt. InO, zawody itp., albo chociaż wezmą w nich udział, tylko trzeba zebrać grupę osób która będzie chciała w czymś takim uczestniczyć!
A z chęciami i zapałem to u nas w hufcu w porządku - jak zwykle gorzej z realizacją i wywiązywaniem się z obietnic. Między innymi dlatego przestał działać w hufcu Referat Turystyki i InO - nie było osób, które regularnie przychodziły na spotkania.
Zawody owszem, to dobra praktyka, ale trzeba też odrobinę teorii...

Dyzma

Przepraszam bardzo ja przychodziłem:P

Mateusz Sokalski

ja też. ale niestety w okresie w którym ja tam byłem to była sama teoria. a szkoda. bo nasz referat był kiedyś słynny na całą polskę. były takie zawody że całe podium było nasze i to nie były jaies lokalne zawody a ogólnopolskie... no cóż pozostaje mi tylko życzyć takich samych sukcesów obecnym biegaczom.

Kamil

To mogę kase Tobie Dyzma dać?? A Ty już wogóle wpłaciłeś za swoich?? Płaci się 4 zł??