Wędrownictwo w Świdniku

Dyzma

O tak już widzę te kolejki do Hufca by choć móc dotknąć kogoś z Łebskiej, kurcze może od razu autografy bierzcie:P Potem przez parę dni będą odwiedziny ich w Hufcu i zapewne płacz przy odjeździe... Ludzie!!! Opamiętajcie się, bo co po niektórych to ja widze, że wy Łebską to chyba czcicie... Ja was nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem. Może ktoś zechce mi powiedzieć dlaczego Łebska wzbudza taką sensację w Hufcu??

Mateusz Sokalski

a znasz takie słowo jak przyjaźń? zdaje mi sie że nie...

Kamil

Właśnie... jak widać przyjaźń może wiele zrobić... Myślę, że nie jest to nic złego, jak ktoś ze Świdnika spędzi troszkę czasu z dawno niewidzianymi przyjaciołami. Smile

Im też będzie raźniej, wytworzy się ciepła atmosfera i będą chcieli częściej do nas przyjeżdżać. A przecież harcerstwo opiera się głównie na przyjaźni Razz

Aczkolwiek w pewnym stopniu poprę Dyzmę, bo mi czasami też się niektóre kontakty "Orawa" - "Leśni Łowcy" nie podobają. Ale wiem, że jest to chyba moja zazdrość, bo ci ludzie naprawdę się lubią Smile

Dyzma

Znam takie słowo jak przyjaźń i wiem, że miło czasami zobaczyć się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, ale z tego co ja widzę to niektórzy robią z tego wielkie święto...

Mateusz Sokalski

oni widzą sie dwa razy do roku mniej więcej, czasem trzy. wcale sie im nie dziwię...

Jkeeper

Czy druh nie potrafi strawić, że w akurat to grono przyjaciół nie został druh wzięty? To zazdrość. I tyle.

Dyzma

Nie nazwał bym tego zazdrością. Są po prostu typy ludzi z którymi po prostu nie chcę się znać,lub wręcz rzygać mi się chcę gdy na nich patrzę (nie odnosić tego akurat do tej sytuacji:P). Widzę, że się psycholog rodzi, ale radzę nie wyciągać wniosków na temat ludzi którzy sobie tego nie życzą, bo w przyszłości można się na tym przejechać.

Jkeeper

Psychologów w Polsce wystarczy.

Po prostu, druhu drużynowy: wybitnie nie podobał mi się ton druha wypowiedzi, który, wg. mnie, warty był skomentowania. Swoje osobiste przemyślenia w sprawie tego posta, prosiłbym kierować na PW.

To prawda, mogę się na tym przejechać. Ale jak na razie, nie zamierzam.

A w sprawie Łebskiej - nic do nich nie mam.